Alkoholizm to choroba, która przechodzi przez różne etapy od łagodniejszego do cięższych. Skutkuje problemami społecznymi, a także ze zdrowiem fizycznym i psychicznym. W Polsce, według danych statystycznych z 2014 roku, uzależnionych od alkoholu pozostaje 4,4% osób w wieku powyżej 15 lat.
Jak rozmawiać z alkoholikiem o wyjściu z uzależnienia
Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób dostrzegających alkoholizm u swoich bliskich, szuka pomocy. To bardzo dobry odruch, bo bezczynność nie jest tu wskazana. Trzeba jednak wiedzieć, w jaki sposób rozmawiać z alkoholikiem o jego uzależnieniu. Przede wszystkim należy mieć świadomość, że alkoholizm został uznany za chorobę, a emocjami chorego steruje właśnie alkohol. Przeważnie na próby jakichkolwiek rozmów uzależniony reaguje złością, niechęcią albo wyparciem. Z tego względu do kolejnego podjęcia tematu trzeba się dobrze przygotować, wybierając odpowiedni moment. Najlepiej, gdyby alkoholik był wówczas trzeźwy, a osoba, która chce go przekonać do podjęcia leczenia, czuła się pewnie w danym miejscu i czasie. Przestrzeń powinna pozwolić na maksymalne skupienie się na rozmowie.
Chory musi poczuć, że może liczyć na wsparcie ze strony swoich bliskich. Taki stan będzie jednocześnie uświadamiał alkoholikowi, jak wiele ma do stracenia. Warto wykorzystywać pozytywne słownictwo, unikając oskarżania, krzyków, pretensji, bo to najprawdopodobniej wyzwoli tylko niepotrzebne negatywne emocje. Należy skupić się na spokoju, ale jednocześnie być uczciwym, szczerym i otwartym. Mówić o swoich emocjach, nie zrażać się reakcjami, które mogą być przepełnione gniewem. Przez cały czas trzeba pamiętać o tym, że ta rozmowa nie ma na celu uzyskania od chorego tłumaczeń jego zachowań, ale uświadomienia mu istnienia problemu.
Ważne jest, aby naświetlać negatywne skutki picia, do których już doszło albo do których może dojść. Mówić, jak picie wpływa na otoczenie, rodzinę, pracę. Warto w trakcie takiego motywowania alkoholika do podjęcia leczenia uzyskać od niego konkretne zapewnienia dotyczące dalszego postępowania. Jeśli chory potrzebuje czasu na przeanalizowanie swojej sytuacji, należy mu go dać – chodzi o to, aby uzależniony zrozumiał, co się tak naprawdę z nim dzieje i sam wyraził chęć pracy nad swoją chorobą, bo trudno będzie mu pomóc wbrew jego woli.
Jednocześnie trzeba mieć świadomość, że osoby współuzależnione, czyli najbliższe choremu i podejmujące próbę nakłonienia go do rozpoczęcia psychoterapii, są poddawane manipulacji. Często źle okazują swoją troskę, ukrywają skutki picia albo nie chcą do końca przyjąć do wiadomości alkoholizmu partnera lub partnerki. Dlatego ważne jest, aby zrozumieć sytuację i rzeczywiście spróbować pomóc choremu, a przy tym sobie i całemu otoczeniu.
Interwencja wobec osoby uzależnionej
Innym sposobem nakłonienia alkoholika do podjęcia terapii jest interwencja. To metoda oparta na zorganizowanej przez najbliższych akcji, o której osoba uzależniona nie wie – kluczowy staje się element zaskoczenia oraz konfrontacja. Konfrontacja ma mieć charakter rzeczowy – mówienie o wybranych faktach i zachowaniach spowodowanych piciem bez przywoływania domniemanych intencji alkoholika; konkretny – mówienie o faktach bez uogólniania, np. dokładne opisywanie przebiegu awantury zamiast stwierdzenia: „zrobiłeś awanturę”; życzliwy – cała sesja powinna odbywać się w atmosferze troski o chorego. W interwencji bierze udział minimum dwoje ludzi – optymalnie od trzech do pięciu osób – którzy doskonale znają zachowania alkoholika i są w stanie dokładnie je opisać. Jeśli dojrzałość emocjonalna dzieci pozwala na zabranie głosu, najmłodsi również mogą wziąć udział w sesji. Zazwyczaj to właśnie dzieci najskuteczniej działają na podjęcie decyzji o leczeniu.
Istotne, aby w trakcie interwencji wskazać miejsce, do którego alkoholik może się udać po pomoc i podpowiedzieć mu, kiedy powinien zdecydować się na taki krok albo wręcz umówić go na konkretne spotkanie np. z psychoterapeutą.
Zanim jednak rozpocznie się interwencje, trzeba zrozumieć, czym ona jest. Interwencja to działanie z zewnątrz, atak na obrony wykorzystywane przez alkoholika (np. twierdzenia: „piję tyle, co wszyscy”, „sam sobie poradzę”, „jak zechcę, to nie będę pił”), pomaganie osobie niechcącej pomocy, a jednocześnie działanie wbrew temu, co uzależniony myśli o swoim piciu. Interwencja to nie kolejna awantura, sesja oskarżeń i pretensji, czas użalania się nad swoim losem, dyskusja o powodach picia, podsumowanie niespełnianych ról społecznych, diagnoza uzależnienia ani tym bardziej moment publicznego upokarzania osoby uzależnionej.
Interwencję można przeprowadzić wyłącznie wtedy, gdy alkoholik jest trzeźwy. Trzeba się przygotować do rozmowy, wybrać neutralne miejsce, zrozumieć istotę choroby alkoholowej i sprawdzić wcześniej informacje o najbliższych placówkach, w których odbywa się leczenie. Warto przed prawdziwą konfrontacją dosłownie przećwiczyć to, co ma się do powiedzenia. Dzięki temu łatwiej będzie zakomunikować wszystko od początku do końca.
Uwaga jedynie na stawianie ultimatum w trakcie interwencji – można tak postąpić, ale wyłącznie wtedy, gdy ultimatum jest prawdziwe i realne. Kolejne groźby bez pokrycia nie zrobią na alkoholiku wrażenia.
Przymusowe leczenie odwykowe
W skrajnych przypadkach najbliżsi decydują się na przymusowe leczenie odwykowe osoby uzależnionej. Nie każdy jednak może zostać na nie skierowany. Przesłankami do skierowania na odwyk są: rozkład życia rodzinnego, demoralizacja nieletnich, uchylanie się od pracy i/albo systematyczne zakłócanie spokoju i porządku publicznego. Jeśli takie przesłanki istnieją, rodzina alkoholika ma prawo złożyć wniosek do gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych. Najlepiej, aby wniosek był poparty konkretnymi dowodami, np. notatkami z interwencji policji, zeznaniami rodziny, znajomych czy sąsiadów, zaświadczeniami od lekarzy itp. Dopiero gminna komisja rozwiązywania problemów alkoholowych lub prokurator mogą złożyć wniosek bezpośrednio do sądu. W praktyce nie odbywa się to od razu. Zazwyczaj kieruje się najpierw alkoholika na badania do biegłego psychiatry albo psychologa. Tutaj uwaga – biegły wypowie się wyłącznie w sprawie konieczności leczenia niestacjonarnego. O leczeniu w zakładzie zamkniętym orzeka tylko sąd rejonowy adekwatny do miejsca zamieszkania/pobytu osoby uzależnionej.
Czasami zdarza się, że w trakcie postępowania sąd postanawia poddać alkoholika badaniom biegłych – o ile te zostały przeprowadzone wcześniej – a biegli wskazują na konieczność poddania chorego obserwacji w zakładzie przez okres dwóch albo rzadziej sześciu tygodni.
Zanim sąd wyda ostateczną decyzję, wysłuchuje także tego, co ma do powiedzenia sam alkoholik. Jeżeli ten nie stawia się na wezwania, może zostać doprowadzony siłą. Gdy orzeczenie się uprawomocni, chory otrzymuje informację kiedy i gdzie ma się zgłosić w celu przeprowadzenia leczenia odwykowego. Tu także w razie niestawiennictwa zarządzane jest przymusowe doprowadzenie.
Zazwyczaj leczenie trwa maksymalnie do dwóch lat od chwili uprawomocnienia się postanowienia, w zależności od stanu pacjenta. Chory ma możliwość wcześniejszego wnioskowania o ustanie obowiązku leczenia. Podobne wnioski mogą złożyć również: zakład leczniczy, kurator albo prokurator. Leczenie przerywa się również na wniosek z urzędu. Zdarza się także, że na czas leczenia alkoholik pozostaje pod nadzorem kuratora.
W wyjątkowych sytuacjach, kiedy osoba uzależniona na skutek choroby nie będzie w stanie racjonalnie kierować swoim życiem, może zostać ubezwłasnowolniona. Jeśli do tego dojdzie, sąd opiekuńczy określi sposób wykonywania opieki nad chorym albo zarządzi umieszczenie go w domu pomocy społecznej przeznaczonym dla alkoholików.
Bibliografia
- Czy można zmotywować kogoś do podjęcia leczenia uzależnienia?, http://uzaleznienie.com.pl/alkoholizm/podstawowe-pojecia/fakty/czy-mozna-kogos-zmotywowac-do-podjecia-leczenia-uzaleznienia/
- J. Fudała, Leczenie uzależnienia od alkoholu, https://www.mp.pl/pacjent/psychiatria/uzaleznienia/69539,leczenie-uzaleznienia-od-alkoholu
- V. E. Johanson, Interwencja. Jak pomóc komuś, kto nie chce pomocy, Warszawa 1994.
- Mąż – alkoholik – jak zmusić do leczenia, https://www.infor.pl/prawo/malzenstwo/prawa-i-obowiazki-malzonkow/686220,Maz-alkoholik-jak-zmusic-do-leczenia.html
- J. Mellibruda, Alkoholizm i diagnozowanie uzależnienia od alkoholu [w:] J. Mellibruda, Z. Sobolewska-Mellibruda, Integracyjna psychoterapia uzależnień. Teoria i praktyka, Warszawa 2006.
- Przymusowe leczenie odwykowe, https://www.spes.org.pl/twoje-prawa/ubezwlasnowolnienie-i-przymusowe-leczenie/przymusowe-leczenie-odwykowe-alkoholizm
- P. Rola, Jak legalnie zmusić alkoholika, by się leczył?, https://www.rp.pl/artykul/347991-Jak-legalnie-zmusic-alkoholika–by-sie-leczyl-.html
- W. Sztander, Interwencja wobec osoby uzależnionej, http://www.psychologia.edu.pl/czytelnia/50-artykuly/921-interwencja-wobec-osoby-uzaleznionej.html